Witam.
Planuje podjąć próbę zlowienia drapieżników na żywca z gruntu na jedną wędkę a na drugą splawik.
Poprawcie mnie co powinienem zrobić inaczej.
Do gruntu wędka typu feeder, żyłka 0,24 mikado method feeder, ciezarek 20g, rurka, przypon wolframowy oraz kotwiczka.
Taki zestaw będzie dobry?
Druga wędka to splawik, plecionka 0,13, przypon.
I na splawik chciałbym rzucić zaraz za trzcina i a grunt dalej. Czy rybka rzucona na grunt nie zginie po takim uderzeniu o wodę?
Reklama
Na żywca z gruntu i na splawik jednocześnie.
Moderator: Dano
- jankesik
- Weteran
- Posty: 1240
- Rejestracja: sobota, 15 października 2011, 21:41
- Ulubiona metoda połowu: Spining
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Bartoszyce
Re: Na żywca z gruntu i na splawik jednocześnie.
rybka prawdopodobnie po takim "strzale" o powierzchnie straci przytomność na wieczność :)
Z gruntu zazwyczaj łowi się sandacza albo węgorza , nie próbowałem na inne gatunki .
Co do zestawów , to każdy ma inne zdanie . Z gruntu zawsze dawałem plecionkę jako główną do tego przypon z fluorocarbonu , za pyszczek zaczepiałem podwójny hak i taki zam w okolicy ogona . Trzciny będą ok bo teraz szczupak patroluje strefę przybrzeżną . Akurat u mnie na jeziorze zaczeła trzeć się płotka , drapieżnik tłukł w nią jak głupi
Z gruntu zazwyczaj łowi się sandacza albo węgorza , nie próbowałem na inne gatunki .
Co do zestawów , to każdy ma inne zdanie . Z gruntu zawsze dawałem plecionkę jako główną do tego przypon z fluorocarbonu , za pyszczek zaczepiałem podwójny hak i taki zam w okolicy ogona . Trzciny będą ok bo teraz szczupak patroluje strefę przybrzeżną . Akurat u mnie na jeziorze zaczeła trzeć się płotka , drapieżnik tłukł w nią jak głupi
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość