Postautor: jankesikponiedziałek, 13 sierpnia 2018, 13:20
Ja też wczoraj złowiłem niezłą sztukę. Mało czasu na wędkowanie to trzeba czymś to uzupełnić
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
ja dziś z rana poprawka i 61 cm wyjechało a potem torpeda jakas obcieła i przypon z fluo 0.90 w połowie długości a robie je po ok 80 cm ... ciekawe co to było ale fluo zmieniam na grubsze bo jednak jakoś mam więcej brań jak fluo na przyponie
Postautor: DawidSniedziela, 19 sierpnia 2018, 19:32
Wszystko co złowiłem wzięło na kanapkę kukurydzy z białymi robakami. Rosówki, ziemniaki i inne takie nie zdawały egzaminu. Mimo to ciągle na jednym haczyku czepiam coś innego niż kukurydziano-robakowy killer
No i jeżeli już się rozpisuję to muszę wspomnieć o godzinach połowu - okrutnie wczesna, jedna jedyna godzina(czasem dwie) w ciągu doby
Byłem dziś na rozlewisku na Brąswałdzie. Miałem bolka, klenia i szczupaka. Do pełni szczęścia brakowało tylko zakończonego sukcesem holu ;) Rybki fajnie żerowały.
Postautor: DawidSniedziela, 23 września 2018, 19:57
Dziś poprawka, ale na innym odcinku Łyny. Ryby żerowały słabo, ale ja kręciłem kołowrotkiem sprawniej niż w sobotę ;) Trafił się niewielki szczupaczek i taki Bolek :)
Postautor: Kwiatekwtorek, 9 października 2018, 16:14
Siemanko, ktoś wie gdzie się podział leszcz na łynie? Jakiś czas temu połapałem żyletek na moście w redykajnach ale teraz kilka dni z rzędu nic kompletnie się nie dzieje. Próbowalem tez na rozlewisku przed elektorwnią i też lipa. Może ktoś słyszał lub sam połowił i zechce się podzielic informacjami